Działania międzysesyjne radnego Romana Łuki

W okresie międzysesyjnym, jak zwykle w imieniu mieszkańców i własnym zwracałem się wielokrotnie do Władz Gminy w ważnych sprawach dotyczących wspólnoty samorządowej. Tym razem szczególną uwagę skupiłem na kwestiach związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa ludzi.

Między innymi monitowałem odnośnie dużego, spróchniałego drzewa, które stało tuż przy placu zabaw dla dzieci na Osiedlu nr 1 w Wyrzysku. Jak się okazało, drzewo to mogło w każdej chwili upaść na wspomniany plac zabaw. Sprawa została załatwiana w dniu powiadomienia.

Interpelowałem także w sprawie zagrożenia jakie istnieje dla pieszych w ruchu drogowym na drodze przebiegającej przez teren Szpitala Powiatowego w Wyrzysku, na odcinku od ul. Szpitalnej do ulicy 22 Stycznia. Zaproponowałem, aby zmienić tam organizację ruchu.

Złożyłem pisemną prośbę do radnego Rady Powiatu w Pile kolegi Stanisława Wełniaka odnośnie zwiększenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym na ul. Podgórnej w Wyrzysku. Proszę o pilną przebudowę chodnika na odcinku od ul.22 Stycznia do kaplicy przedpogrzebowej, przebudowę popękanego i niebezpiecznie przechylonego muru oporowego w okolicy kamienicy nr 4 oraz budowę brakującego chodnika na odcinku od kaplicy przedpogrzebowej do końca posesji nr 6a/1. Ostatnio na ul. Podgórnej miały miejsce dwa niebezpieczne zdarzenia. W lipcu br. samochód osobowy potrącił kobietę, uderzając ją w rękę. Na szczęście nie było to silne uderzenie. Zaś na początku września, Pani ze sklepu potknęła się i upadła na zapadniętym chodniku w okolicy skrzyżowania z ul. 22 Stycznia.

Interweniowałem również w sprawie usunięcia nierówności na ścieżce prowadzącej do basenu i SP przy ul. Parkowej w Wyrzysku. Sprawa w trybie odwrotnym została załatwiona.


I najważniejsza według mnie sprawa dotycząca zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi, w tym dzieci, jakie istniało na terenie siłowni zewnętrznej przy stawie w Wyrzysku. I tutaj chciałbym dodać kilka słów. Po pierwsze wielkie dzięki dla Pani Burmistrz i podległych jej służb za natychmiastowe podjęcie decyzji o usunięciu istniejących zagrożeń.

Kiedy w dniu 12.09.2018 roku zgłosiłem, że nad siłownią przy stawie, na wysokości kilkunastu metrów zwisa wielki, odłamany konar drzewa natychmiast przystąpiono do działania. Jednostka OSP z Wyrzyska zajęła się tym problemem. Kiedy okazało się, że nasi strażacy nie są w stanie samodzielnie wykonać tego zadania, powiadomiono o tym zagrożeniu punkt alarmowy w Pile. Prezes OSP Marcin Śmigaj otrzymał wiadomość, że z pomocą przybędzie jednostka OSP z Miasteczka Krajeńskiego, która dysponowała odpowiednim sprzętem (wóz z drabiną i koszem). Po około pół godziny od chwili powiadomienia wóz z Miasteczka był do dyspozycji wyrzyskich strażaków. Druhowie Sławomir Kałużny i Krzysztof Śmigaj wsiedli do specjalnego kosza i przy pomocy piły motorowej, po kilku minutach usunęli feralny konar.

W tym miejscu bardzo dziękuję druhom: Marcinowi Śmigajowi, Sławomirowi Kałużnemu i Krzysztofowi Śmigajowi oraz druhom z Miasteczka Krajeńskiego za brawurową akcję, która niewątpliwie zapobiegła możliwej tragedii. W tym dniu przebywały tam matki z dziećmi. Jeszcze raz dziękuję Pani Burmistrz i Panu Pawłowi Pietrzakowi za szybkie i efektywne działanie. Myślę, iż opisana przeze mnie akcja była wzorcową. Brawo!.

I na koniec, mamy prośbę do Pani Burmistrz, aby przy najbliższej sposobności przyciąć, co najmniej o połowę te wielkie, łamliwe drzewa przy stawie w Wyrzysku.

O tym niebezpiecznym zjawisku poinformowałem również Panią kierownik OSiR w Wyrzysku, która jak wiem, uczuliła swoich pracowników przed takimi i podobnymi sytuacjami.