//

Dzisiaj jest środa
15 stycznia 2025
.
Temperatura powietrza
2.19 °C

.
Gości na portalu: 89
.
Polecamy
Gromadno na podium w Trzeboniu
Nadchodz ce wydarzenia
Nasze filmy
   Wyrzysk/Osiek nad Notecią, dodano: 2013-02-15, godz.08:14

O coraz bardziej dziurawej drodze

Podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej w Wyrzysku radny Roman Łuka poruszył temat złego stanu drogi wojewódzkiej nr 194 przebiegającej przez Gminę Wyrzysk. Radny odczytał dwa pisma od wicemarszałka województwa wielkopolskiego, po czym powiedział: - Pan wicemarszałek w tym piśmie z 6 grudnia 2011 roku pisze, że termin wykonania tej dokumentacji to maj 2012, natomiast 26 listopada 2012 pisze, że termin zakończenia prac projektowych upływa 30 kwietnia 2013. Mało tego, bo w internecie na stronie Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich można doczytać, iż w specyfikacji zamówienia widnieje data ukończenia dokumentacji na lipiec 2013.


Radny zwrócił się również do przewodniczącego radny: - Niedługo minie rok jak prosiłem Pana, abyśmy zaprosili jako Rada Miejska tutaj na sesję pana wicemarszałka, może również marszałka, żebyśmy porozmawiali na ten temat. Uważam, że warto rozmawiać, bo to jest jedna droga, która może prowadzić do sukcesu. Poza tym moi wyborcy mówią, że nam jakby nie zależy na tej inwestycji. Wy tak czekacie, siedzicie. Jeden przez drugiego się podśmiechuje i dajecie się zbywać.


Po tej wypowiedzi głos zabrała burmistrz Maria Bratkowska: - Trudno mi się zgodzić z wypowiedzią, że sobie lekceważymy, podśmiechuje się ktoś tam gdzieś i w ogóle. Traktujemy sprawę bardzo poważnie. Korespondencja wielokrotna była w różnych sprawach, jeśli chodzi o zaprojektowanie tych inwestycji. Było spotkanie w urzędzie. Były rozmowy, uzgodnienia, znowu spotkania... Były problemy z deszczówką, z przebiegiem, z możliwością wpięcia się w odejścia wód do rzeki i wiele innych rzeczy. Natomiast jeśli piszemy co jakiś czas, jeśli spotykamy się i uzgadniamy, to przecież robimy wszystko co w naszej mocy, ale przecież my nie mamy władzy nad Wielkopolskim Zarządem Dróg Wojewódzkich, ani nad samorządem województwa, żeby oni przyspieszyli inwestycję, bo nie wiem czy mogą przyspieszyć procedury.


Burmistrz powiedziała również, że wykonać inwestycję można czasami nawet w miesiąc, ale dużo dłuższy jest proces przygotowania, niekiedy trwający latami, dodając: - Jeśli marszałek pisze, że przewiduje się, że w kwietniu będzie zakończona dokumentacja, to pewnie tak będzie. To, że w specyfikacji istotnych warunków zamówienia był termin określony na lipiec czy sierpień ubiegłego roku, to znaczy tylko tyle, że na tamten czas według rozeznania zamawiającego określono, że jest to możliwe. Natomiast jeśli w trakcie realizacji wyszły inne rzeczy, które nie były znane w momencie planowania tego zamówienia, no to oczywiście terminy się wydłużyły. Jest to rzecz normalna.


Na słowa radnego odpowiedział również Ireneusz Przydział: - Po rozmowach, które były prowadzone, po petycjach złożonych do posłów, do sejmiku, coś drgnęło w tej sprawie. Jeżeli panu jest wiadomo z ustawy o samorządzie, a myślę że pan jako samorządowiec wie, że gminę na zewnątrz reprezentuje jedna osoba - burmistrz. W związku z tym nie czuję się kompetentny do jakichkolwiek rozmów jako przewodniczący Rady w imieniu gminy - mówił przewodniczący Rady dodając, że może spełnić prośbę radnego, zapraszając wskazane osoby, jednak chciałby poczekać, aż zostanie uwalony budżet i wtedy będzie mogła zostać udzielona konkretna odpowiedź.

   

Powrót do strony głównej    




Poniższe treści nie są oficjalnym stanowiskiem redakcji.
Wpisy przedstawiają opinie zamieszczone przez czytelników portalu.