Budynek trzeba doprowadzić do legalności

W lipcu 2012 roku wygasła ostatnia umowa dzierżawy gminnego budynku w Osieku nad Notecią, z właścicielem dyskoteki. Od tego czasu obiekt w większej części stoi pusty. Władze gminy jednak nadal chcą, aby w tym miejscu powstał dom kultury.
- Ja chciałabym, żeby to był dom kultury dla państwa, ale musimy najpierw doprowadzić ten budynek do legalności, bo inaczej nikt nam żadnych pieniędzy na to nie da - wyjaśniała burmistrz Maria Bratkowska, podczas ubiegłotygodniowego zebrania sołeckiego w Osieku nad Notecią, dodając: - Niestety ten budynek nie ma decyzji odbiorowej. W związku z tym nie powinien być użytkowany. Stan dokumentacji tego obiektu był taki, że trzeba było pozbierać dokumenty. Posiadane dokumenty na niewiele się zdały. Trzeba było odtwarzać dziennik budowy, trzeba było inwentaryzację przeprowadzać, wszelkie inne wymogi dyktowane przez Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Pile. Dokumenty są złożone. Dopiero, kiedy zakończymy całą tę procedurę, będziemy mogli podejmować się następnych wyzwań i projektować co tam ma być.


Obecnie Państwowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Pile zwrócił się do gminy z pismem o dostarczenie ekspertyzy instalacji wodociągowej, elektrycznej, odgromowej, gazowej i centralnego ogrzewania. Trwają czynności związane z zebraniem ofert na to zadanie. Po sporządzeniu ekspertyz będą one dostarczone niezwłocznie, do Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Pile, który oceni przydatność budynku do użytkowania, by móc wydać decyzję.


Zinwentaryzowanie obiektu kosztowało już kilkanaście tysięcy złotych. Wytworzono dziennik budowy, a kolejnym kosztem będą wymagane ekspertyzy. W międzyczasie zakupione zostały 3 sztuki drzwi zewnętrznych.

- To co możemy zrobić i na co nie potrzebujemy zezwolenia oraz na co uzbieraliśmy w budżecie to staramy się tam poprawiać. Stąd to tak długo trwa. Na te rozdania unijne, już z tym obiektem nie zdążyliśmy, ale uważam, że będziemy po trochu robić dalej, w miarę możliwości finansowych budżetu i przygotujemy się do następnego rozdania, to może obiekt tutaj jeszcze dla państwa rozkwitnąć i dobrze działać, bo takie prawie czterotysięczne społeczeństwo, uważam jak najbardziej powinno mieć dom kultury z prawdziwego zdarzenia. Zdaję sobie sprawę z tego, że to są potężne nakłady. Zdaję sobie sprawę, że będzie to wielki trud, ale trzeba się tego podjąć i powoli w miarę możliwości doprowadzić do tego, aby to powstało i działało - wyjaśniała burmistrz Maria Bratkowska.