Bogusława Jagodzińska w Dobrzyniewie

W czwartek 6 listopada 2014 roku z mieszkańcami Dobrzyniewa spotkała się kandydatka na burmistrza Bogusława Jagodzińska oraz kandydaci do Rady Miejskiej z KWW Solidność Odpowiedzialność Służba.


- Mój program został oparty o własną diagnozę gminy, o to co widzę, co mi się nie podoba lub co mi się podoba – rozpoczęła Bogusława Jagodzińska, obiecując: - Dołożę wszelkich starań, że ten program, który stworzony został w oparciu nie tylko o moją diagnozę gminy, o obserwacje, ale także powstał na podstawie rozmów z mieszkańcami różnych miejscowości, a także miasta Wyrzysk zostanie zrealizowany w jak największym stopniu. Praca w radzie powiatu dała mi możliwość kontaktu z wieloma gminami, bo bywaliśmy jako radni we wszystkich gminach przy okazji różnych imprez i przy okazji tworzenia różnych programów. Stąd też mój program opiera się w realizacji na tych doświadczeniach i na tych dobrych praktykach, które udało mi się poznać w wielu gminach. Będę więc korzystała z doświadczeń burmistrzów, doświadczeń wójtów.

- Myślę, że najważniejszą sprawą w gminie jest współpraca burmistrza, jego urzędników, radnych z mieszkańcami, bo to oni zostali przez nich wybrani i burmistrz jest po to żeby mieszkańcom służył. Nie może być kandydata na fotel burmistrza, nie ma wizji rozwoju gminy i nie ma propozycji dla mieszkańców i sołectw i miasta - mówiła Bogusława Jagodzińska.

Kandydatka w swoim programie proponuje model konsultacji społecznych, który dotyczyć miałby między innymi budynku po dyskotece w Osieku nad Notecią: - To mieszkańcy wiedzą co dla nich jest najlepsze i mieszkańcy powinni decydować o obiektach, które mają im służyć, w drodze konsultacji społecznych.

Kandydatka poruszyła także temat bezrobocia: - Na terenie Gminy Wyrzysk nie ma takich zakładów pracy, które by zapewniały wszystkim możliwość zarobkowania. Więc jest to co nas najbardziej martwi, emigracja zarobkowa. Czy ja mam antidotum na to, że zrobię tutaj Eldorado? Nie mam, ale zrobię wszystko, żeby pomóc inwestorom przybyć na te tereny i zainwestować swoje pieniądze. W jaki sposób? Najpierw trzeba zacząć od analizy planów i studium uwarunkowań przestrzennych, znaleźć tereny, przedyskutować i oczywiście rozmawiać, zapraszać do rozmów przedsiębiorców, którzy są w okolicy, którzy szukają terenów na swoje inwestycje, a co się z tym wiąże, wspierać ich w tych działaniach.


Bogusława Jagodzińska wyraziła również swoje zdanie na temat likwidacji Straży Miejskiej: - Ja w ogóle jestem przeciwna podejmowaniu zbyt pochopnych decyzji co do czegokolwiek i kogokolwiek. Uważam, że żeby coś zlikwidować, to trzeba najpierw przetestować czy to rzeczywiście nie da się zmienić. W swoim programie zakładam tzw. restrukturyzację działań Straży Miejskiej. Łącznie ze zmianą organizacji pracy. Nie może być dzisiaj tak, że Straż Miejska, jak jedzie przez Wyrzysk to się tylko kurz za nią pojawia. Jak jedzie przez Falmierowo to aż liście wirują. Straż Miejska w mieście winna chodzić. Ona jest od tego żeby stróżować. Nie może być tak, że pod Biedronką parkuje i robi lustrację, bo nie jest tylko i wyłącznie od lustrowania. Czasami się zastanawiam czy może od liczenia wchodzących i wychodzących do Biedronki... Powiem, ze w Gminie Łobżenica nie ma o w ogóle Straży Miejskiej. Tam gmina wykupiła dodatkowe służby dla policji i policja się z tego cieszy i cieszy się gmina.



Podczas spotkania miała okazję zaprezentować się również Katarzyna Kowalska, kandydatka z KWW SOS na radną do Rady Miejskiej, startująca z okręgu nr 11. Kandydatka już od wielu lat udziela się społecznie, będąc przewodniczącą Koła Gospodyń Falmierowie. Zawodowo pracuje jako instruktor ds. Oświaty i kultury w DPS Falmierowo, jako terapeuta zajęciowy i wiceprezes Stowarzyszenia "Nasz Dom" działającego przy DPS w Falmierowie.


- Postanowiłam kandydować do Rady Miejskiej w Wyrzysku ponieważ zależy mi na tym, aby na terenie naszej gminy zwiększone zostały działania na rozwój i promocję i wykorzystywane były w większej ilości fundusze europejskie - podkreślała Katarzyna Kowalska.


Kandydatka mówiła, że z rozmów z mieszkańcami Młotkówka dowiedziała się, że od trzech lat monitują o wycięcie krzaków przy drodze z ich miejscowości do Dobrzyniewa oraz ubolewa nad tym, że mieszkańcy Młotkówka posiadali kiedyś świetlicę, a obecnie jej nie mają. Wyraziła chęć pomocy mieszkańcom tej miejscowości, w tych i innych sprawach, gdy zostanie radną.

Katarzyna Kowalska mówiła, że jeżeli zostanie radną, to będzie się starała o poprawę stanu dróg w swoim okręgu, aby ludzie mogli w bezpieczny sposób dotrzeć do swoich posesji oraz pomoc w rozwiązywaniu bieżących problemów: - Kandydując na radną z okręgu wyborczego Falmierowo, Polinowo, Dobrzyniewo i Młotkówko, nie wyobrażam sobie, żeby nie rozmawiać z ludźmi, żeby robić coś tylko dla jednej wsi.




Już w najbliższych dniach postaramy się przekazać relacje ze spotkań przedwyborczych pozostałych kandydatów ubiegających się o fotel burmistrza Wyrzyska.