23 listopada 2024 . Temperatura powietrza -0.69 °C . Gości na portalu: 85 . |
Nadchodz ce wydarzenia
Nasze filmy
Z miejscowo ci
» Augu cin» B kowo
» D bki
» Dobrzyniewo
» Falmierowo
» Glesno
» Gromadno
» Konstantynowo
» Kosztowo
» Ko cierzyn Wielki
» M otk wko
» Osiek nad Noteci
» Polanowo
» Ruda
» Rz szkowo
» Wyrzysk
» Wyrzysk Skarbowy
» elazno
» u awka
Falmierowo, dodano: 2016-01-30, godz.18:33- Spotykamy się po raz kolejny na obradach wysokiej rady. Być może po raz ostatni - takimi słowami rozpoczął swoje wystąpienie podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej starosta pilski Franciszek Tamas. Nie było by w tym nic szczególnego, gdyż w dalszej części wystąpienia tradycyjnie przybliżył bieżące sprawy dotyczące starostwa i szpitala.
Powrót do strony głównej
Starosta Franciszek Tamas zapowiedział rezygnację
- Spotykamy się po raz kolejny na obradach wysokiej rady. Być może po raz ostatni - takimi słowami rozpoczął swoje wystąpienie podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej starosta pilski Franciszek Tamas. Nie było by w tym nic szczególnego, gdyż w dalszej części wystąpienia tradycyjnie przybliżył bieżące sprawy dotyczące starostwa i szpitala.
Pierwsze zdania udało się rozwinąć dzięki dociekliwości radnego Leszka Matuszewskiego, który dopytywał: - Czy to jakaś pomyłka?
Franciszek Tamas wyjaśnił: - Każdy ma swoją misję do spełnienia. Ja zajmuję się zawodowo finansami i organizacją. Moim zadaniem było uporządkowanie finansów powiatu, wskazanie źródeł oszczędności i reorganizacja zarówno starostwa, jak i jednostek podległych. To nie jest prosta sprawa, bo pod pojęciem reorganizacja wiążą się zmiany wydziałowe i zmiany ludzkie. W ciągu ostatnich lat zanotowaliśmy niebezpiecznie tendencje związane z przerostem zatrudnienia. W ciągu ostatnich ośmiu lat zatrudnienie wzrosło w starostwie z 150 na 170 etatów. To jeszcze jest uzasadnione, jeżeli w ślad za tym idzie przyrost zadań, ale jeśli tak nie idzie, to znaczy że coś jest nie tak. Jeżeli wynagrodzenia w ciągu ostatnich ośmiu lat z 5 milionów wzrosły do 9,5 miliona złotych, również coś jest nie tak. W związku z powyższym tych zadań się podjąłem. Te zadania zrealizowałem. Wiąże się to z sytuacjami reorganizacyjnymi, zwolnieniami, redukcjami. To nie są rzeczy przyjemne. Natomiast od tego jestem ja i do tego jestem wynajęty. Moje zadanie związane z szukaniem pieniędzy, szukaniem na inwestycje milionów skończyło się. W związku z tym szukam innym wyzwań i stąd najprawdopodobniej dzisiaj się żegnamy.
Wyjaśnienie starosty zaskoczyło wszystkich zebranych na sali.
- Trudno powiedzieć jak się zachować. Najlepiej po prostu zostawmy to, bo może jeszcze ta sytuacja ulegnie zmianie - powiedział prowadzący obrady Stefan Rymer, oddając głos Bogusławie Jagodzińskiej.
- Trudno znaleźć słowa na to co usłyszeliśmy - powiedziała burmistrz Jagodzińska, dodając: - Mimo iż słynę z tego, że potrafię się odnaleźć w każdej sytuacji językowej i że potrafię powiedzieć i dobrać odpowiednie słowa, tych słów mi dzisiaj brakuje. Dziękuję za wszystko co pan dla nas zrobił
Bardziej tematu nie rozwijano, a starosta Franciszek Tamas opuścił salę obrad.
Poniższe treści nie są oficjalnym stanowiskiem redakcji.
Wpisy przedstawiają opinie zamieszczone przez czytelników portalu.
Wpisy przedstawiają opinie zamieszczone przez czytelników portalu.